Dzisiejsi mistrzowie, kiedyś byli, tu gdzie my…
Właśnie dziś, w Warce, rozgrywany jest finał Mistrzostw Polski w skokach przez przeszkody. Chyba każdy skoczek, marzy aby tam wystartować. Myślicie, że jest to dla nas nieosiągalne? A dlaczego nie? Przecież dziś startuje tam dziesiątki osób, które zaczynały w zdecydowanej większości tak samo jak my. Każdy sukces, obarczony jest potem, łzami, wysiłkiem, latami treningu i wyrzeczeń. Dziś z okazji mistrzostw, chciałem obalić kilka najczęstszych wymówek oraz przekonać Was, że warto jest walczyć o swoje marzenia, bo Ci, którzy dziś je spełniają, kiedyś byli tam, gdzie my jesteśmy teraz.
Wymówka 1: Jeździectwo jest drogie, nie stać mnie na nie.
To prawda, jeździectwo jest drogie, nawet bardzo, ale czy to Ty musisz płacić? Aby dojść na szczyt, dróg jest tysiące – nie masz pieniędzy, ale inni je mają i może też kochają konie. W samej Polsce jest około 40 mln ludzi, na pewno chodź jeden z nich uwielbia konie i chciałby mieć swojego jeźdźca, bo sam na to nie ma odwagi. Gdzie taką osobę znaleźć? Nie wiem, ja założyłem firmę, żeby móc jeździć konno (to też jest jakiś sposób ;) ), jednak jeśli nie spróbujesz poszukać, to na pewno nie znajdziesz. Są jeszcze inne drogi: np. można zatrudnić się jako drugi jeździec i przykładać się, ze wszystkich sił, aby zostać zauważonym… możliwości jest mnóstwo, najważniejsze jest tylko bardzo tego pragnąć i dążyć do celu mimo porażek i przeszkód.
Wymówka 2: Nie mam talentu.
Co to jest talent? Kto ma talent? Ten kto wsiada pierwszy raz na konia i dobrze mu idzie? A zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego mu od razu dobrze idzie? Osobiście nie wierzę w talent, moim zdaniem to nasze wcześniejsze życie wpływa na to jak nam wychodzi. Ludzie, którzy uprawiali wcześniej inny sport, zawsze mają łatwość w uczeniu się nowego (najlepszy przykład daje Adam Małysz, który w oka mgnieniu wszedł na wysoki poziom w zupełnie odmiennej dyscyplinie). Talent, to wymówka leniwych, jeśli jesteś zdrowym człowiekiem, to tylko ciężką pracą osiągniesz sukces, drogi na skróty nie ma i to jest piękne w tym sporcie. :)
Wymówka 3: Mam słabe konie
To prawda, w tym sporcie bez dobrego konia daleko się nie zajedzie. Jednak jeśli nie mamy aktualnie dobrych koni, to nic. Ważne, aby być gotowym na tego najlepszego, kiedy już będziemy mieć to szczęście, na niego wsiąść. Jest jeszcze druga strona medalu. Bez harmonii, najlepszy koń wysoko nie skoczy, sam się o tym przekonałem, gdyż miałem rumaka, na którym z trudem pokonywałem 120 cm., pewien bardzo dobry jeździec wsiadł na niego i po 30 minutach harmonijnej pracy, skoki były bezproblemowe i przyjemne. Doskonała lekcja pokory.
Wymówka 4: Jestem już za stary/stara.
W jeździectwie to najśmieszniejsza wymówka, tutaj nie ma ograniczeń wiekowych, jedynym ograniczeniem jest głowa jeźdźca, chęć i samozaparcie. Pamiętajmy, każdy mistrz, bez wyjątku, był kiedyś w tym miejscu w którym teraz jesteś Ty, czy ja, jednak dzięki swojemu wysiłkowi, zaparciu i sile woli dziś jest na szczycie. Jeśli po następnym upadku, wstaniesz, zaciśniesz zęby, wsiądziesz i będziesz dalej walczyć o swoje marzenia, to jest duża szansa, że kiedyś się one spełnią. Mistrzostwa uczą, że jeździectwo to przede wszystkim samokontrola i pokora.
Tymi słowami kończę ten wpis, jeśli chcecie być na bieżąco, to zapraszam do newsletter’a
A teraz oglądamy naszych mistrzów, do zobaczenia! ;)
Natalka
Dziękuje z całego serca za to co zostało tu napisane ! Dodało mi wiatru w skrzydła !! Dało poczucie ze marzenia są na wyciągnięcie ręki
Filip Piechowiak
Bo są, trzeba konsekwetnie i wytrwale do nich dążyć, to je osiągniesz. :)