Zanim zaczniesz namawiać rodziców…
Postanowiliśmy zdradzić Tobie, jak namówić rodziców na kupno konia. Przykładowe plany działania przedstawimy w następnym wpisie. Dlaczego dopiero wtedy? Ponieważ kupno własnego konia jest olbrzymią odpowiedzialnością i zanim zacznie zastanawiać się: “jak namówić rodziców na kupno konia”, to najpierw odpowiedz sobie na poniższe pytania. Powodzenia!
Marzysz o własnym koniu?
Zaczynając przygodę jeździecką, naszymi pierwszymi kompanami są konie ze szkółki w której jeździmy. W miarę upływu czasu i podnoszenia swoich umiejętności w głowie jeźdźca pojawia się pomysł o posiadaniu własnego rumaka. Współpraca z jednym koniem daje niesamowitą możliwość zbudowania więzi opartej na szacunku i zaufaniu. Nie ma przyjemniejszego momentu niż koń radośnie przybiegający z padoku na nasz widok. Pewnie nie raz zastanawiałeś się: jak namówić rodziców na kupno konia?
A jak jesteś pełnoletni?
Jeżeli jesteś pełnoletni (a w dodatku niezależny finansowo) sprawa jest trochę prostsza – sam podejmujesz decyzję o posiadaniu własnego konia. Oczywiście przed tym powinieneś rozważyć wszystkie za i przeciw, skontrolować swój budżet i możliwości czasowe.
Jak namówić rodziców na kupno konia?
Małe komplikacje przychodzą w momencie, gdy jeszcze nie zarabiasz na siebie (a głównym sponsorem są Twoi rodzice). Najważniejsza w tym wszystkim to realna ocena sytuacji i odpowiedzenie sobie na kilka podstawowych pytań (proponuję zastanowić się nad poniższymi pytaniami wspólnie z rodzicami-przedyskutujcie to razem):
Czy rodziców stać na kupno własnego konia?
Niestety w życiu bywa tak, że niektórzy ludzie posiadają więcej, a inni mniej. Nie ma się co frustrować i martwić. Jeżeli znajdujesz się w sytuacji, gdzie nie stać Was na utrzymanie konia – nie przejmuj się. Korzystaj z możliwości jazdy za pomoc w stajni, a przede wszystkim SKUP SIĘ NA NAUCE. Zdobycie kompetencji potrzebnych w dobrze płatnym zawodzie, lub swoim własnym biznesie jest kluczem do sukcesu. Nawet jeżeli rodzice Twoich znajomych w tym momencie utrzymują ich konie, nadejdzie czas gdzie trzeba będzie przejąć obowiązki finansowe na własne barki. Bez odpowiedniego wykształcenia (nie chodzi tutaj tylko o wiedzę ze szkoły, lecz przede wszystkim samodzielny rozwój i poszerzanie swoich horyzontów oraz umiejętności) jest to niemożliwe. Posiadanie własnego konia, gdy masz 30 lat jest tak samo przyjemne jak w wieku lat 14.
Czy moich rodziców stać na utrzymanie własnego konia?
Nie kieruj się zasadą „kupimy konia i jakoś to będzie”… Każdy krok powinien być przemyślany. Kupno przeciętnego konia użytkowanego rekreacyjnie to wbrew pozorom mały koszt w porównaniu do rocznych kosztów wynajęcia boksu, zakupu sprzętu, suplementów i kosmetyków, wizyt kowala i weterynarza (nie licząc treningów, paliwa, wyjazdów na zawody i innych wydatków). Nie jesteś w stanie przewidzieć niespodziewanej kontuzji, czy choroby Twojego przyjaciela (nawet jeżeli owiniesz go w foilę bąbelkową i wstawisz do boksu wyłożonego gąbką :) – posiadacze własnych koni wiedzą, że koń jest w stanie zrobić sobie krzywdę wszędzie i o wszystko). Nie bądź egoistą, czy w przypadku kolki zostawisz swojego konia bez pomocy, bo nie stać Cię na wizytę weterynarza?
Czy mam wystarczająco dużo czasu?
Grasz na gitarze, chodzisz na angielski, hiszpański i włoski, uczęszczasz na zajęcia judo, baletu i crossfit. Jeśli pod wpływem natłoku zajęć wieczorem marzysz tylko o tym, żeby odpocząć, a wolny czas masz tylko w środy od 15.00 do 16.30 to posiadanie własnego konia nie jest dobrym wyborem (chyba, że oddasz konia komuś w trening). Idealnym sposobem na namiastkę posiadania własnego konia może być współdzierżawa na określone dni tygodnia.
Czy mój koń będzie przebywał w pensjonacie, czy stajni przy domu?
W przypadku korzystania z pensjonatu musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy masz możliwość łatwego dojazdu do stajni (PKP, PKS)? Pamiętaj, że rodzice muszą jakoś zarobić na Twojego konia, więc jest prawdopodobne, że nie będą mieli czasu dowozić cię codziennie na jazdę.
Własna stajnia
Gdy planujesz trzymać konia we własnej przydomowej stajni (nie polecam początkującym) musisz posiadać na tyle wiedzy i umiejętności, aby zapewnić koniowi dobrą opiekę. Czy Twoja stajnia jest dobrze wyposażona? Czy masz wystarczająco dużo czasu na pracę w stajni (łącznie z wybieraniem obornika)? Czy posiadasz towarzysza dla swojego konia? Czy umiesz rozpoznać pierwsze objawy groźnych chorób? Czy znasz podstawowe zasady żywienia koni? Czy znasz dostawców siana, słomy i umiesz rozpoznać wadliwy towar? Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości lepiej wstawić konia do pensjonatu, gdzie będzie pod opieką profesjonalistów.
Czy jeżdżę wystarczająco dobrze, żeby poradzić sobie samemu?
Brak umiejętności zarówno w jeździe jak i w obejściu sprawi, że koń szybko wejdzie Ci na głowę. Bardzo często widzę przypadki, że dziecko nie radzi sobie z koniem już w boksie (bo gryzie, bo kopie, bo się kręci przy czyszczeniu). Czy potrafisz dobrze wychować swojego konia, albo naprostować jego złe zachowanie? Czy poradzisz sobie z koniem, który ma nadmiar energii, jest przestraszony? Zdecydowanie łatwiej nauczyc się bycia konsekwentnym, opanowania i cierpliwości na koniach rekreacyjnych pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Wakacyjna pomoc w szkółce lub na obozie może być dobrym sprawdzianem przed podjęciem decyzji o kupnie własnego konia.
Czy mam wystarczającą wiedzę na temat koni?
Twój koń-Twoje decyzje. Jeżeli Twoja wiedza jest niewystarczająca, a Twoi rodzice nie są koniarzami to zakup konia jest kiepskim pomysłem. Musisz wiedzieć jak zaopiekować się swoim koniem, jak ułożyć mu plan treningowy i żywieniowy. Posiadając własnego konia niejedno Cię jeszcze zaskoczy, nie mniej musisz umieć podejmować właściwe, rozsądne decyzje. Dobrze by było, aby ktoś profesjonalnie zajmujący się końmi realnie ocenił Twój stopień wiedzy i przygotowania.
Czy jesteś odpowiednio zaangażowany?
Jeżeli jeździsz krótko, odwołujesz treningi, nie przykładasz się do jazdy i nie wkładasz serca w opiekę nad Twoim szkółkowym kompanem nie miej pretensji do rodziców, że nie chcą zainwestować we własnego konia (szczególnie, gdy sami nie jeżdżą). W momencie, gdy znudzi Ci się jazda konna zostaną z niemałym problemem (nie jest wcale tak prosto sprzedać konia, aby trafił w odpowiednie, kochające ręce). Wykaż zaangażowanie, dawaj z siebie wszystko, bądź cierpliwy. Nie wymuszaj na rodzicach podjęcia decyzji o koniu buntując się lub sprawiając kłopoty. Nie tędy droga. Jeżeli masz problemy w nauce Twoi rodzice będą bali się, że z dodatkowym obowiązkiem w postaci konia zupełnie zawalisz szkołę.
Wymagaj najpierw od siebie
Jeżeli jesteś nieodpowiedzialny i niesłowny, jak rodzice mają powierzyć Ci pod opiekę żywe stworzenie? Jeżeli masz problem z emocjami i często wybuchasz, jak masz wesprzeć swoje nowe zwierzę w poznawaniu świata? Jeżeli domowe obowiązki Cię przerastają, jak masz zamiar wywiązać się z obowiązków wobec konia?
Podsumowując
Omów z rodzicami wszystkie punkty i wspólnie zastanówcie się, czy wszystkie spełniacie, a które dacie radę poprawić. Nasze rady nie odpowiadają bezpośrednio na pytanie jak namówić rodziców na kupno konia, każda podjęta decyzja powinna być przedyskutowana i przemyślana. Podpowiadamy pośrednio jak zacząć ten trudny temat.
Nauka to podstawa
Z doświadczenia wiem, że największym problemem są czas i pieniądze. Postaraj się wziąć sprawy w swoje ręce. Po pierwsze ucz się i ciężko pracuj, bo tylko to daje perspektywę na przyszłość. Po drugie odkładaj pieniądze, nie wydawaj na głupoty-jak mówi powiedzenie ziarko do ziarka i zbierze się miarka. Po trzecie znajdź jakąś pracę dorywczą/wakacyjną –jest mnóstwo ofert dla uczniów i studentów (szczególnie w wakacje). Po czwarte pomagaj jak najwięcej w stajni i zdobywaj doświadczenie – a nóż w przyszłości stanie się to Twoim dodatkowym źródłem dochodu?
Kilka przykładów jak namówić rodziców na kupno konia (po spełnianiu wszystkich kryteriów z tego wpisu), opowiemy Wam w następnym wpisie. :)
Powodzenia Harmonii i Sukcesów